|
| | |
|
Więcej wierszy: Pawlikowska-Jasnorzewska Maria
1 Szum morza w otwartym oknie budzi mnie w nocy znienacka. Świat leży przy mnie i błyszczy jak złotych gwiazd pełna tacka. Godzina druga. Głowonóg dawno już zasnął w ciemności, Pod ciężką głowę podłożył ramię niezmiernej długości...
2 Jedwabne rybki zmęczone w falbankach tiulowych skrzeli, spadają sennie daleko, aż do cna czarnej kąpieli, i te największe, z atłasu, z podszewką cudnie dobraną, kładą się w ciemną kołyskę i szepcą sobie: dobranoc...
3 W oddal błędnej, najdalszej chwieje się srebrny krążownik. Zasnęli już marynarze w rozkołysanej warowni. I ukwiał zacisnął płatki najciszej i jak najtajniej, i małe morskie koniki śpią w czarnej głębokiej stajni.
4 Na morzu wznoszą się fale jak tysiąc ust do księżyca... Woda ma barwę młodego, zieleniącego się żyta...
| |
| |
| Gadżety na komórkę - Alcatel | |
|
|